poniedziałek, 16 października 2017

Szacunku nie mierzy się ilością kupionych lajków- refleksje po filmie Botoks

Patryk Vega w filmie Botoks po raz kolejny pokazał Nam szokujący obraz polskiego społeczeństwa. Myślałam, że po Niebezpiecznych kobietach nic mnie w jego twórczości już nie zaskoczy. Myliłam się.  Po raz kolejny pokazał kunszt swojej sztuki prezentując obraz przemysłu farmaceutycznego i szeroko pojętej medycyny również tej estetycznej. Polacy masowo wyruszyli do kin- w weekend premiery ciężko było w ogóle kupić bilet. Jeśli chcecie wiedzieć co sądzę o tej produkcji zapraszam dalej.




Wdowa w swoim kawałku  śpiewa: 

Pokaż mi swoje rozstępy

Nienamalowane kredką piegi
I że twoja dupa nie jest tak wypukła jak w sieci
Pokaż jak bawisz się bez hajsu i bez alko
Pokaż że bez logotypów tez masz jakąś wartość
Pokaż jak traktujesz tych
Którzy nie są ci potrzebni
Pokaż mi na insta chleb powszedni
Nie krewetki
Pokaz swoje półki
Co czytujesz
W czym masz hobby
Jak rozwijasz się duchowo
Gdy już skończysz na siłowni




Żyjemy w świecie gdzie kult ciała i młodości jest wszechobecny. Dla pięknego wyglądu jesteśmy w stanie zrobić praktycznie wszystko. Patryk Vega pokazuje na przykładzie Danieli (znakomita kreacja Olgi Bołądź) jak daleko kobieta jest się w stanie posunąć by osiągnąć sukces. Początkowo widzimy bohaterkę jako niezgrabną i nie ma co kryć brzydką kobietę. Dopiero po operacjach plastycznych jej ciało i twarz zbliżają się do  ideału. Widzimy tu także jak jest Ona postrzegana w środowisku- początkowo nikt nie zwraca na nią uwagi, jej przyszła szefowa podchodzi do niej z dużą dezaprobatą. Jednak daje jej szansę na wykazanie się- dzięki znajomościom, które zdobyła w poprzedniej pracy udaje jej się osiągnąć sukces- tu następuje metamorfoza i Daniela dzięki zdobyczą medycyny estetycznej staje się ideałem. Wciąga ją jej praca i zdobywanie kolejnych pułapów kariery jako przedstawicielka w firmie farmaceutycznej- niektórzy myślą, że to fikcja i koloryzowanie, jednak tak to wygląda. Vega pokazuje często niewygodną dla wielu prawdę. Bez odpowiedniego wizerunku, przebojowości i pewności siebie nie osiągniemy sukcesu. Jeśli natomiast chodzi o przemysł farmaceutyczny, to przypomnijcie sobie ile razy w życiu w kolejce do lekarza czekał przedstawiciel i ile razy na recepcie macie wypisane badziewia, które nie działają? Wszelkie suplementy, które z medycyną mają niewiele wspólnego.



Ponoć wszystko jest kwestią ceny i tego jak bardzo chcemy
się przebić, zmienić się, po to by ktoś nas wreszcie docenił.
Zza pleców patrzy ci zawsze to małe miasto.
Jego szepty nie dają ci zasnąć.
Kiedy wygrywasz, coś przypomina ci wciąż
„W końcu i tak tu wrócisz z porażką”
bo kto ma cię na własność, co? Ono.
Jakby cię trzymało pod bronią.
Ile razy cię tak jeszcze pokroją, byś zaczęła pasować do układanki?
Co zmienić można? Uda? Barki? Powiększyć Biust, wargi?
Odessać tłuszcz z talii? A potem co?
Zawsze nas czas nagli więc dziś zobacz, jak pchasz kwas w zmarszczki
by zakryć te lata walki a w konfrontacji z młodszą i tak biorą ją.

Kolejny wątek ważny w tym filmie to sprawa aborcji. Katarzyna Warmke wciela się w rolę lekarki, która praktycznie codziennie dokonuje tego zabiegu. Widzimy jej przemianę od osoby, dla której to codzienność i przychodzi jej to bez większego problemu- do przyszłej matki, która zaczyna rozumieć, że nie każda aborcja jest potrzebna. W świecie, w którym rządzą mężczyźni kobieta musi rozpychać się łokciami żeby zdobyć szacunek i poważanie. 
Przeczytałam ostatnio, że dzięki tak drastycznemu obrazowaniu Patryk Vega wyraził swoje zdanie przeciwko aborcji- gówno prawda. Jeśli kobieta będzie chciała to i tak to zrobi- w myśl manifestu moje ciało- mój wybór. Obraz dogorywającego płodu ma być przestrogą i straszakiem dla kobiet. Podkreślę kolejny raz, że każdy powinien mieć wybór czy urodzić dziecko czy usunąć- sama nie mam jeszcze dzieci i nie uważam, że to jest rozwiązanie sytuacji jednakże każdy powinien mieć wybór. Urodzenie dziecka z wadami genetycznymi z pewnością nie jest przyjemne- nie róbmy z siebie męczenników. Nie skazujmy małego człowieka na banicję ze społeczeństwa jeszcze przed narodzinami. 



Zdziwiły mnie negatywne opinie ludzi po obejrzeniu tego filmu- fakt są tam sceny, które najlepiej wymazać z pamięci, jednak nie możemy zamykać oczu i udawać, że tak się nie dzieje. Jednakże jeśli chodzi  o przekaz wystarczy być człowiekiem  minimum  ćwierć inteligentnym,  żeby wyciągnąć odpowiednie wnioski.  Nie mówię, że sytuacje pokazane w filmie nie są przejaskrawione- są co jednak nie oznacza, że takie wydarzenia nie mają miejsca codziennie obok nas. Brudna prawda o Polskiej służbie zdrowia- nikt mi nie wmówi, że lekarze nie są skorumpowani. Są i wystarczy, że znajdziecie się w sytuacji gdzie życie lub zdrowie Waszych bliskich zawiśnie na włosku- zaprzedacie  duszę byle im pomóc i przekonacie na własnej skórze jak to wygląda. 
Dlatego drażnią mnie oburzone głosy ludzi, którzy zachowują się jakby żyli w Utopii.  



Jeśli chcesz wejść na szczyt nie możesz zapominać o tym, że po drodze będziesz musiał zdeptać słabsze jednostki- albo ktoś inny zdepcze Ciebie. Sorry takie mamy czasy i albo się do nich dopasujesz albo będziesz nikim. 
Dlatego tak ważne, żeby mieć swój azyl i bliskich, którzy zawsze staną murem, być może nie zawsze do końca rozumiejąc nasze decyzje i wybory. 
Czy podobają mi się takie realia? Nie, bo gdzieś w pogoni za idealnym życiem gubimy siebie samych- jednakże trzeba umieć się do tych czasów dopasować i nie zatracić w zdobywaniu fejmu, lajków i hajsu. Oraz aby przy okazji nie stracić zdrowia i swojej prawdziwości a przede wszystkim szacunku do samych siebie. Trzeba umieć znaleźć balans.
Chronić i dbać o tych przy których możemy być  w 100 % sobą z naszymi wadami i słabościami.








Outfit:
buty- Renee
komplet dresowy- Liu Jo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Pannagusia , Blogger